PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114904}

Rozpustnik

The Libertine
6,9 27 764
oceny
6,9 10 1 27764
5,5 6
ocen krytyków
Rozpustnik
powrót do forum filmu Rozpustnik

Depp między takim produkcjami jak „Charcie i Fabryka Czekolady” a kontynuacjami „Piratów z Karaibów” zrobił coś naprawdę dobrego, stworzył niezwykle zaskakującą postać, nawet jak na jego przedziwnie układającą się karierę.

Wilmot w interpretacji Depp’a ujmuje szelmowskim wdziękiem i inteligencją. Mimo pierwszych słów wypowiedzianych przez bohatera, trzeba przyznać, że nie sposób go nie polubić.
W filmie nie brak ironii i dowcipu, a sam reżyser w niezwykły sposób łączy dylematy filozofii i metafizyki XVII wieku z dzisiejszym kultem młodości!

Do tego wszystkiego dochodzi Depp, który gra tak, że od pierwszej do ostatniej sceny trudno oderwać od niego oczy. Nie pozawala zostać obojętnym, wywołuje skrajne emocje- fascynuje, bulwersuje i denerwuje równocześnie!

Dodam jeszcze, że film wywarł na wszystkich siedzących na stali takie wrażenie, że, mimo iż już się skończył wszyscy pozostaliśmy jeszcze przez dobre kilka minut na miejscach i dopiero później powili opuściliśmy salę…

Pragnę jednak podkreślić, że nie jest to film dla każdego… To nie film przygodowy, nie pasuje do popcornu… do tego filmu trzeba dorosnąć!

użytkownik usunięty

film zrobil na mnie wrażenie nie nudził mnie, byłam ciekawa każdej sceny i denerwują mnie opinie o tym ze film nudny i bez sensu, jednak uważam że to nie od wieku zależy czy film sie spodoba to zalezy od podejscia do filmu, wiedziałam czego moge oczekiwac od tego filmu i sie nie zawiodłam a osoby które chcialy zobaczyc jakie mocne sceny erotyczne napewno sie zawioda i powiedza ze film był nudny

ocenił(a) film na 6

Wiesz, z jednej strony rozumiem takie opinie na własnym przykładzie. Nie najeżdżajcie na mnie, z góry proszę;) Zachęcona pozytywnymi oninami o "Między Słowami" spodziewałam się wysokiej klasy filmu z rodziny ambitniejszych. Możliwie, że takowy dostałam, ale przyznam ze wstydem- nigdy nie obejrzałam go do końca, choć wielokrotnie próbowałam. Zwyczajnie, film mnie zanudził, choć nie podważam jego wartości. Dla kogoś, kogo nie pasjonuje sam temat libertynizmu film faktycznie może się wydawać nieciekawy. Dla mnie był genialny... PRAWIE tak dobry, jak "Zatrute Pióro", które uważam za arcydzieło;)

użytkownik usunięty
alexno

Och „Zatrute pióro” to jest film! W tym filmie po raz pierwszy doceniłam Geoffreya Rusha! [późno, ale jednak;)] Ale trzeba przyznać, że i ten film podtrzymuje niejako te tematy, choćby przez postać samego libertyna- Wilmota i jego styl życia, oczywiście…

użytkownik usunięty

Jeszcze chciałam podkreślić, że film mógł się spotkać z niezadowoleniem gdyż nie spełnił oczekiwań niektórych ludzi…, Ale wybaczcie tytuł [polski…] to jedno, a treść to drugie… to w końcu nie miał być film porno [jak widać niektórzy zakładali], jednak bardzo łatwo było się przekonać, że w filmie ograniczą się do jak najmniejszej ilości takich scen, wystarczy śledzić filmografię Depp’a, który niemal, że nigdy lub w bardzo ograniczonej ilości gra w „scenach łóżkowych”. A film naprawdę ma to coś… tylko trzeba obejrzeć go bardzo dokładnie;)

ocenił(a) film na 6

Ooo, wreszcie ktoś, z kim można pogadać o Zatrutym Piórze;) Jakkolwiek zgadzam się, że oba te filmy powinny być adresowane do widza raczej dorosłego, to nie dlatego, że sceny są ostre/dialogi wulgarne etc, bo bynajmniej nie są, ale dlatego, że tematyka jest zwyczajnie bardzo trudna i bynajmniej nie opowiada o tytułowej rozpuście, ale o dziedzictwie wolnomyślicieli i ludzi, którzy zwyczajnie do swoich epok nie pasowali... Ktoś, kto nastawiał się na kostiumowe porno, nie zrozumie przesłania filmu, nie pojmie, dlaczego sługa- oszust i obłudnik do końca pozostał wierny swojego panu, tak samo jak zwykła prostytutka i zdradzana na prawo i lewo nieszczęsliwa żona...
Jednak bardzo poważnie mi się wydaje, że postać Wilmota była zupełnie inna od de Sade'a, nie tylko na filmach, choć warto porównać ich zakończenia;) Pozdrawiam!

alexno

Mnie się film bardzo podobał, nie nudził mnie, wręcz przeciwnie- bardzo wciągnął i zainteresował. Od kiedy Johnny chorował płakać mi się chciało, bardzo mnie wzruszył ten film... warto obejrzeć, polecam.

ocenił(a) film na 3
martynka91

Ja lubie ambitne kino ale nie lubie nudnego amitnego kina :) Dlaczego do wiekszosci nudnych filmów uzywa sie takiego argumerntu ze "TO FILM DO, KTÓREGO TRZEBA DOROSNĄĆ!" ??
Tak samo pisało sie o komedi w ktorej podobno nie ma nic smiesznego "Hi WAY". Nie ogladalem jej więc nie oceniam jej ale pamietam ze ci ktorym film sie podobał pisali do tych ktorym film sie nie podobał ( tych było wiecej ) ze to ambitne kino do ktorego trzeba dorosnac. Czy ten argument nie jest zbyt czesto naduzywany ? Czy pseudo ambitny film nie moze byc nudny ? Przeciez "każda potwora znajdzie swego amatora" czyli zawsze znajda sie fani nawet najnudniejszego filmu :) Mi sie akurat film Rozpustnik nie podobał - uwazam ze był nudny ale czy to znaczy ze do tego filmu nie dorosłem ? Mysle ze dorosłem juz dawno tylko film nie trafił w moj gust - dla mnie był po prostu nudny i tyle ale wierze ze sa ludzie ktorym sie film bedzie podobał bo lubia takie kino. Uwazam ze nie ma sensu uzywac takich argumentów "FILM DO, KTÓREGO TRZEBA DOROSNĄĆ" uzywaja go na ogół prości ludzie ktorzy mysla ze wszystkie rozumy pozjadali i innych argumentów nie mają.

ocenił(a) film na 9
przemek_35

nie często ostatnio bywam na filmwebie ale dziś zajrzałem po seansie rozpustnika i co? i natrafiam na wypowiedzi niejakiego przemka tak przypadkowo i myślę albo prowokuje on ten chłopaczysko i żartuje z otoczenia albo jest bezkompleksowym gałganiarzem od 7 patroli, intelektualnym piaskiem. mam nadzieję, że jako doro-śnięty nie-amator jest szczęśliwy i pozdrawiam.
a film - polecam bardzo czas mija bardzo szybko w trakcie seansu, a Depp gra na najwyższym poziomie (rola dla niego).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones