Aktorstwo na bardzo bardzo wysokim poziomie, niesamowity klimat, oryginalna fabuła a co najważniejsze bardzo zaintrygowała mnie postępująca choroba Wilmot'a ( tu brawa dla charakteryzatorów ).


A tak poza tym . . . . osoby które twierdzą że ten film jest słaby to nie wiem jaki film mógłby ich naprawde spełnić ,...

Genialny początek. Bardzo podobało mi się wprowadzenie, prawdą jest że później akcja się trochę przeciągała, ale ogólnie myślę że bardzo dobry film, świetna rola Deppa, bez dwóch zdań. Budził odrazę, niechęć i politowanie. Chyba o to własnie chodziło.

W przypadku tego aktora oglądając film jestem skłonny wybaczyć wszelkie uchybienia i nie dociągnięcia. Porządna produkcja.

a jego poczatkowe wystąpienie zwiększyło mój apetyt na więcej. I szczerze, polubiłem tego drania :) Dobry, mroczny film, pełen ciemnych barw, lubie takie klimaty. Polecam.

John Wilmot (grany przez fantastycznego Deppa) to postać niebanalna. Budzi w widzu sympatię, a zarazem gniew i oburzenie. warto zwrócić na ten film uwagę choćby dla samej pamięci niezykłego poety. Film nie jest najgenialniejszy na świecie, ale na uwagę zasługuje genialna gra aktorska Deppa, oraz sceny, w których główny...

The Libertyne znaczy to samo co rozpustnik? Otóż nie. W języku polskim istnieje odpowiednik tego angielskiego słowa, jakże oczywisty odpowiednik- libertyn (na samą myśl o tym przeszły mnie dreszcze;). Ale czy taki tytuł przyciągnąłby ludzi do kina? Zastanawiam się, ile osób na dziesięć wiedziałoby czym jest...

Johnny Depp jak zwykle przeszedł samego siebie. Film bardzo dobry, niesamowity klimat i świetnie ukazane losy Johna Wilmot. Przedstawione problemy oraz portrety postaci jak najbardziej odnoszą się do współczesnej sylwetki człowieka.

Ten i sporo innych tekstów stanowią małe perełki przewijające się przez film. Film szorstki, chwilami demoniczny i chyba nie do końca wiernie oddający realia elity rządzącej ówczesną Anglią (z drugiej strony – wyraźnie drobiazgowo, pedantycznie wręcz nakręcony, ale wg schematu twórcy).

Ale to wszystko nie ważne, gdyż...

sięgnęłam po ten film ze względu na Johnnego i w takim wydaniu nie widziałam go nigdy wcześniej! całkiem inna odsłona.. oglądałam z przyjemnością jednak ciągle chciało mi się śmiać widząc Deppa w tej roli ;d noo ale film na plus

Jestem po lekturze ,,Portretu Doriana Graya" Oscara Wilde'a. Dostrzegam pewne podobieństwa między filmem ,,Rozpustnik" i zarazem sztuką ,,The Libertine" a ową powieścią. Czy to Wilde inspirował się Jeffreysem czy też było na odwrót?

Jak dla mnie film przez jakieś pierwsze pół godziny był ciężki do zniesienia- a sam wstęp w którym bohater grany przez Deepa zwracał się do widza zdawał się wróżyć bardzo kiepsko na dalszą część filmu...
Jako, że jednak mimo pierwszego złego wrażenia postanowiłam dać temu filmowi jeszcze szanse z czasem się rozkręcił...

Nie koniecznie charakteryzowany na XVll wiek lecz z taką głębią, szczerością i świetną grą
aktorską. REPO MEN, Cosmopolis coś na typ tych filmów oraz Rozpustnika. Niby filmy niczym do
sobie nie podobne ale przedstawiają wiele wartości. Bardzo bym prosiła o kilka tytułów
podobnych filmów.

Ogarnia ktoś może, dlaczego Johnny zdecydował się na oszpecenie własnej osoby? Z tego, co pamiętam, była tam jedna krótka scena, w której Rochester kąpie się w jakiejś ogromnej beczce z rtęcią, po tym zdarzeniu staje się brzydki? Jak dla mnie gest ten w ogóle nie pasuje do narcystycznego, zadufanego w sobie hrabiego,...

Kocham akcje 2 planu i w jednej ze scen w ktorej krol konwersowal pies sral w tle. Pewnie offtopic, ale zastanawiam sie czy to bylo zamierzone, czy uznano ze jakby scene powtorzylii to budzet filmu by sie rozciagnal na rzecz Malkovicha.

czekam na opinie, pozdro.

ps. to nie jest zadna profanacja ani zadna...

zastanawiałem się co tu oglądnąć, i o mały włos przegapiłbym "Rozpustnika", na którego od dawna
polowałem. W programie piszą, że na tvn7 leci jakiś "Libertyn" i nawet na tym moje oko się nie
zawiesiło.:)

Jakby kto był zainteresowany to w środę, 26 czerwca o 23:15 na TVN 7 film będzie emitowany. :)
Niektórzy mogą zostać wprowadzeni w błąd, bo w programie telewizyjnym (przynajmniej w moim) jest tytuł "Libertyn", a u nas film jest znany pod tytułem "Rozpustnik".

Pozdrawiam.

przeważyła gra Deppa,charakteryzacje oraz kostiumy.Malkovitch słabo wypadł.Nie wiem,czy do niego kiedyś wróce...

WItam. Zwracam się do tych, którzy oglądali ten film i którzy jednocześnie oglądali film Zatrute pióro z Goefreyem Rushem.
Który z tych dwóch filmów jest waszym zdaniem lepszy ?

Niby nic specjalnego ale przyciąga i magnetyzuje. Piękne oczy.

ale juz go ściągam :)