jakkowlwiek chwalę Johnny'ego Depp'a za aktorstwo, tak ten film jest po prostu nudny, historia też sucha
Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy widzieli film na mojego bloga - został stworzony tam stosowny temat. Podzielcie się swoimi wrażeniami! ! ! :)
swietna rola deppa.pierwsza czesc filmu to niewyzyty,wiecznie uzywajacy zbereznych slow typu:cip..,hu..i to pozadanie w jego oczach-cos niesamowitego!w drugiej polowie filmu zdejmuje peruke,wlosy ma krociutkie i idealnie ucharakteryzowany!tak wlasnie wyglada chory na syfilis.poczatkowo zastanawialam sie czy to dalej...
więcejOgladajac Malkovic"a i Depp'a w filmie kostiumowym trudno nie porownywac ich kreacji do odpowiednio: "Niebezpieczne zwiazki" i "Piraci z Karaibow" w ktorych zagrali rewelacyjnie a same filmy sa rownie dobre. I nie chodzi mi tu wcale o porownywanie "Rozpustnika" do w/w filmow, jednak jest jakis bez wyrazu i emocji.
Jeszcze tylko niech wprowadzą "Tideland" Gilliama z Jeffem Bridgesem (tak jak to planowali), a normalnie im chyba szampana poślę w podzięce...
Jeden z gorszych filmów z udziałem Deppa,choć jak zwykle nie ma się do czego czepiać w grze aktorskiej Johnnego.
Jak ktoś nie miał cierpiliwości wytrzymać na poniedziałkowym teatrze telewizji publicznej to nie polecam tego filmu bo mamy w nim doczyniena tylko z dialogami ,akcji jest bardzo mało.W Rozpustniku nie...
Czy tylko mi sie tak wydaje, czy rzeczywiście Johnny na tym plakacie do tego filmu jest strasznie podobny do Ville'go??
skoro premiera swiatowa byla juz tak dawno, (nie dziwi mnie juz nawet opoznienie polskich dystrybutrow) to czemu nie moge znalezc sladow tego filmu w internecie?? ktos go widzial, cos napisal...wie ktos cos??
... ale w USA i u naszych sąsiadów zza morza. Także jest nadzieja, że może wkrótce dotrze i do nas :]
http://www.imdb.com/title/tt0375920/releaseinfo [www.imdb.com/title/tt03 ...]
Co sie dzieje z tym filmem? Premiera miala juz dawno byc a tu nic nie slychac o nim. Mam nadzieje że jednak trafi na ekrany bo szkoda by było nie zobaczyć Deppa w takiej roli...
Film jest mocny i nieslychanie wulgarny. Pozostawia silne wrazenia zarowno zniesmaczenia jak i wspolczucia. "Polubisz go tak bardzo jak polubisz Lorda Rochestera" jesli go polubisz :). Podobal mi sie ale z mila checia obejrzal bym go raz jeszcze coby go bardziej przyswoic i moze lepiej przetrawic.
John Malkovich...
jak widze Johnny'ego w obsadzie, to od razu widac ze bedzie to na pewno dobrze zrobiony film, mama nadzieje, ze si enie myle :)
Bardzo dobry film dla koneserów gatunku.
A reszta może się walić na cyce, bo się zwyczajnie nie zna.
Uszanowanie.
Nie widzę nikogo innego w roli Rochestera niż Johnnyego Deppa. W ogóle, każda z kreacji była niepowtarzalna, przez Malkovicha i Samanthę Morton, kończąc nawet na granym przez Richarda Coylea słudze głównego bohatera, Walikonia, czy jakoś tak. Polecam, ale nie namawiam. Zachęcam by obejrzeć przedmowę i dopiero...
Za mało rozpusty i orgii, za mało nocnych eskapad i ekscesów, za mało baraszkowania w pościeli, za mało nagości. Taki film miałby sens wyłącznie z kategorią NC-17 i odważnym reżyserem (Cronenbergiem, Verhoevenem albo Philipem Kaufmanem). W innym wariancie nie ma co liczyć na wiarygodną opowieść dotyczącą Wilmota.